Od 13 kwietnia w księgarniach jest do nabycia moja kolejna książka, pod tytułem „Leczenie dietą – Wygraj z Candidą!”. Tym razem w mojej ponad 300 stronicowej publikacji, opisałem niezwykle ważny temat związany z leczniczą dietą przeciwgrzybiczą, dołączając blisko 50 nowych przepisów, które sprawdzą się nie tylko w leczniczej, ale również w codziennej diecie.
Niestety w dalszym ciągu, medycyna ignoruje jeszcze czynnik emocjonalny jako chorobotwórczy zapalnik wielu przewlekłych chorób, w tym kandydozy. Dlatego już na samym początku mojej publikacji piszę, że każdy, kto zetknął się już z tematem drożdżycy typu Candida, powinien sobie uświadomić, że oprócz oczywistych czynników dietetycznych związanych z nadmiernym spożyciem cukru, u podstawy jej powstawania, jest najczęściej przewlekły stres oraz niepokój emocjonalny, który w znaczny sposób osłabia układ odpornościowy.
Aby zbudować w sobie silną motywację do leczenia, potrzebna jest równie solidna wiedza o przeciwniku, oraz właściwa świadomość wielu głębszych poziomów zrozumienia, o której szczegółowo piszę w jednym z rozdziałów. Dziś po statystykach zachorowań, wiemy już z niemal całą pewnością, że wskutek niewłaściwego i przetworzonego odżywiania na czele z ogromną ilością spożywanego cukru, nasz układ odpornościowy stał się niezwykle wątły, nie radzi sobie tak dobrze, jak kiedyś z nawałnicą obciążeń spowodowanych, zbyt szybkim trybem życia i kandydoza może znacznie szybciej się rozwijać. Nasi dziadkowie folgowali sobie słodkimi wypiekami, nie stronili od słodzenia białym cukrem herbaty oraz kawy, wcinali ogromne ilości dżemów oraz miodu, a co ciekawe nie chorowali na kandydozę tak, jak my dzisiaj. Dlaczego? Po prostu radzili sobie lepiej, ze stresem, który jak wiemy, jest głównym sprawcą osłabienia odporności organizmu. Zapamiętajmy więc, że toksyczne myśli są bardziej szkodliwe niż przetworzone jedzenie!
Drożdżaki typu Candida stanowią w naszym organizmie, już od urodzenia wraz z bakteriami naturalną mikroflorę w jelitach. Dlatego, warto sobie uświadomić, że nie ma możliwości całkowicie wyeliminować Candidę, ma ona bowiem o czym przeczytacie w dalszym ciągu mojej publikacji również ważne funkcje w organizmie. Jeżeli we wnętrzu naszego jelita panuje odpowiednia wilgotność, obfitość pożywienia oraz stała temperatura na poziomie 36,6 °C drożdżaki mają odpowiednie warunki do życia. W takich sprzyjających warunkach odżywiają się cukrami prostymi pozostałymi w masie kałowej. Współuczestnicząc w zagospodarowaniu resztek pokarmowych, nie stanowią tym samym zagrożenia chorobotwórczego. Kiedy w takich warunkach drobnoustroje jelitowe, nieustannie konkurują między sobą o dostęp do pożywienia, utrzymuje się między nimi równowaga ilościowa tzw. homeostaza. Jednak wystarczy pewien, niekontrolowany wzrost ilości cukrów prostych w jelicie grubym, aby równowaga została zachwiana. Dochodzi wtedy, do rozrostu drożdżaka, a ten zaczyna już wtedy konkretnie rozrabiać. Rysuje nam się więc drugi, oprócz emocjonalnego związku przyczynowego powstawania kandydozy, ważny element naszej antygrzybicznej układanki, czyli coś, co jest pierwotną przyczyną zachwiania wspomnianej równowagi oraz początku niezwykle groźnej dla każdego z nas choroby. Cukier!
Nie jest dziś tajemnicą, o czym piszę na kolejnych stronach książki, co zresztą potwierdza biolog dr Johannes F. Coy, że komórki rakowe żywią się właśnie cukrem! Widzimy, więc niezwykle spójne zależności pomiędzy kandydozą i powstawaniem choroby nowotworowej. Tak samo, więc jak dla pacjentów chorych na nowotwór, tak dla osoby z kandydozą spożywanie produktów o dużej ilości glukozy, może mieć fatalne konsekwencje, ponieważ łatwo kolonizujące się i rozwijające drożdżaki, tak jak namnażające się komórki nowotworowe, sięgają po te samą glukozę, czyli cukier krążący we krwi. Aby przerwać ten proces dokarmiania, należy przede wszystkim skupić się na właściwym odżywianiu, albowiem ten sam cukier, który daje nam tyle przyjemności, powoduje procesy rozrostu wspomnianych patogenów chorobotwórczych. Jeżeli walczysz z chorobą nowotworową lub twoi najbliżsi, to moja publikacja, może pomoc w zrozumieniu jak podejść do leczniczej diety przeciwnowotworowej.
W książce znajdziecie obszerne rozdziały o tym, jak poradzić sobie z głodem cukrowym oraz jak odbudować równowagę kwasowo-zasadową. W rozdziale ,,Niezbędnik odgrzybiania” bardzo dokładnie opisałem produkty, które działają przeciwgrzybiczo. W osobnym rozdziale natomiast przedstawiam wpływ przypraw na pozbycie się grzybicy. Wiele miejsca poświeciłem również, na opisanie właściwej suplementacji, odbudowy mikroflory jelitowej oraz dlaczego kandydoza dotyka nasze dzieci. W książce przeczytacie również o wpływie kandydozy na rozwój depresji i stanów lekowych, co dziś niestety jest jeszcze zbytnio bagatelizowane. W książce dowiesz się również, jak wykorzystać swoje słabe strony do budowy lepszej i skutecznej motywacji tak aby, jak najszybciej wygrać z kandydozą!
Wszystkich, którzy zakupią książkę, zachęcam od zadawania pytań na blogu przy tym wpisie lub mailem na adres antycandida@gmail.com.
Książkę można zamówić TUTAJ
kandydoza objawy candida książka candida leczenie candida przepisy